piątek, 8 marca 2013

Hej !

   W końcu... nadeszła wiekopomna chwila...:)
Nareszcie znalazłam chwilę wolniejszego czasu i trochę odwagi by podzielić się z kimś swoją pasją. 
A co do pasji, chyba byłam na nią skazana. Przechodzi w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenia.
Z dziadka na ojca, a z ojca na .... córkę :)
Aparat fotograficzny towarzyszył mi od dziecka i tak już zostało, odkąd pamiętam miałam słabość do starych fotografii. Uwielbiałam wyciągać stare, często zakurzone albumy i oglądać...godzinami czarno-białe (takie z duszą) fotografie. 
   Życie tak się potoczyło że trafiłam do Krakowa. Do jednego z najpiękniejszych (a tak naprawdę najpiękniejszego) miasta Polski.
Prawda jest taka że, praktycznie każdy z nas kiedyś w nim był widział Wawel, smoka, rynek. Ale Kraków to nie tylko rynek. 
  Chciałabym pokazać ten klasyczny Kraków, ale też ten mniej znany, ten który widzę na co dzień i ten który kocham. Z racji że nie bardzo lubię się rozpisywać postawię na fotografię, myślę że sama się obroni i przekaże to czy chcę się podzielić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz